NOCARZ.PL

Chłopcy, nie pomagacie koledze w rekrutacji... mielicie w kółko to samo. Anirin ma rację... nie ma problemu w kontynuowaniu tej dyskusji. z tego co pamiętam jest taki ładny temat do offtopu w Varii.

Diego - wybierz tych, którzy Ci bliżsi. Kimkolwiek by nie byli.
pozdrawiam

Hymn renegatów? Raczej ot piosenka wojaków nużonych już wojną, których ciągle do walki ślą.

A co do "psów Pawłowa", to musicie odrobić lekcje, renegaci. Bo wiecie, że Pawłow badał wydzielanie śliny? I się okazywało, że na pewien konkretny bodziec, kojarzący się z jedzeniem owe pieski zaczynały wutomatycznie ślinę wydzielać. A wiecie kto się ślini na widok człowieka, renegaciątka, pieski Pawłowa?

Co do rodów - w książkach faktycznie dostrzegało się większą więź raterską (choćby to śpiewanie Davai za) między renegatami niźli między nocarzami, ale to wynikało IMO z jednego - wśród nocarzy w książkach przyglądaliśmy się tylko trzem - Vesperowi, Nidorowi (i wśród tych dwóch taka więź zdecydowanie była) i Alacerowi. W tak napiętej sytuacji nie było czasu na pośpiewanie przy gitarze .

Jak nie chcesz brać udziału w walce między rodami - masz wybór. Jak chcesz - na pewno chcesz być uzależnionym ćpunem pokroju Attagena? Jeśli tak - pawłowowi renegaci czekają, jeśli nie - możesz być jednym z wojowników walczących o lepsze, godniejsze jutro dla wszystkich wampirów .

Miśku, koniec OT. Było już mówione. Jeżeli jesteś taki praworządny, że słuchasz rozkazów tylko od swoich dowódców, to da się załatwić - ściągniemy tu jednego. Zapraszam do Varii.

PS. Przecież tu w ogóle nie chodzi o to, jaki rodzaj badań Pawłow wykonywał. Nie naginaj rzeczywistości. Wiem, że Cię tak nauczył Twój Lord, panujący już od przeszło czterystu lat , ale spróbuj się powstrzymać.

EOT teraz i zawsze i na wieki wieków. Amen.

Jeszcze jedno! No bym zapomniał! Diego! Jak teraz przystąpisz do Renegatów, to pięknie zostaniesz zrekrutowany, zgodnie ze wszystkimi standardami ISO i już żaden Iks Ci nie będzie wytykał, żeś wampirem z probówki jest!

Diego, słuszny wybór. Witaj w naszych szeregach

No i witamy nowego Renegata

A tak się ładnie zapowiadał...

Witamy w renegatach Diego.

Witam kolejnego..
brata krwi, który zdecydował się na bycie Renegatem..

Witam nowego Brata Prawdziwych Dzieci Nocy

Dziękuje wszystkim za powitania....
W końcu dokonałem (myślę że ) słusznego wyboru i myślę że w Renegatach odnajdę prawdziwych braci prawdziwej krwi...

Rany, jak to cudownie brzmi! Prawdziwa krew, radość polowania, wolność wilka. A nam gardłują, że pustymi hasełkami rzucamy... Krew dla Renegatów jest pobierana z banków krwi lub sztuczna, tyle że z dodatkami hormonów. Polowanie na wampirów, o ile mi wiadomo, jest bardziej emocjonujące od polowania na ludzi (może ktoś raczył zauważyć, że my z Watykańskimi problemu nie mamy?). A wilk-dowódca tak dyscyplinę trzyma, że Nocarze aż czasem patrzą z zazdrością. Jeszcze jakieś mity i osady po propagandzie nam zostały?

Pies pozdrawia wszystkich młodych gniewnych. Pamiętajcie, że o ile my mamy wybór, o tyle z Waszej strony nie ma już powrotu.

Dex mój przyjacielu. A kto powiedział, że ja chce wracać? Czy też może ktokolwiek z renegatów chce wracać?

Jestem tu od 6 godzin i .... jest super....
Jeszcze nikt mnie cowem nie obrzucił więc oceniam swój pobyt tu za bardzo dobry....
Wogóle w Renegatach jest superi NIGDY NIE ODEJDĘ...
Ale może chcesz się przyłączyć Dexter???

[wyciąga torebkę prawdziwej krwi] Oferuję ci wolność i odejście spod rozkazów Lorda kata!
Przyłącz się do nas Braci prawdziwej Krwi

Jak znam Dextera to za nic go nie przekonasz :>

zobaczymy w końcu To Nocarzyk.... może da się przekonać....


Do Dextera:
[wiem że w głębi serca tego chcesz.... Przyłącz się do nas ....... do braci prawdziwej krwi....]

Diego pisze:Jestem tu od 6 godzin i .... jest super....
Jeszcze nikt mnie cowem nie obrzucił więc oceniam swój pobyt tu za bardzo dobry....
Wogóle w Renegatach jest superi NIGDY NIE ODEJDĘ...
Ale może chcesz się przyłączyć Dexter???

[wyciąga torebkę prawdziwej krwi] Oferuję ci wolność i odejście spod rozkazów Lorda kata!
Przyłącz się do nas Braci prawdziwej Krwi

Z Dextera drogi krwiopijco na pewno renegata nie zrobisz. Dexter to rzekłbym Nocarz z krwi i kości. (Witaj Dexterze, tak w ogóle )

Dex - Wy wyboru też w sumie nie macie. Przynajmniej tak Was szkolą, że na samą myśl o zdradzie ciarki przechodzą. Oczywiście teoretycznie taka możliwość istnieje, ale zapewniam Cię, że w naszych szeregach równie niechętnie myśli się o przejściu na tę drugą stronę barykady. A do "rehabilitacji" też teoretycznie prawo mamy... W takich Inanitach chociażby. (bo słyszałem, że takie coś istnieje)

No i na koniec - witam Diego w naszych szeregach i zapraszam na kieliszek kilku gwiazdkowej...