"Nocarze i pretorianie drzemali (...). Vesper przyjrzał im się z zaciśniętym gardłem. Poszli między rannych, krwawiących ludzi. Udzielili pierwszej pomocy, uratowali im życie. I wrócili jak gdyby nigdy nic (...). Kiedyś też tak umiałeś, stwierdził z porażającym smutkiem wewnętrzny głos (...). Ale wybrałeś inaczej, renegacie. Ugiąłeś się przed Wężem, to teraz mu służ."
M.Kozak - Nikt
Czosnek czy masełko czosnkowe, coś mi się wydaje że właśnie twoi ''bracia'' zrobili z ciebie przecier. Cóż mamy tu żywy przykład Renegackiego braterstwa
Qadesh pisze:A co ja tam wiem o renegackiej dyscyplinie... Banda oszołomów w strojach supercow...
A co Ty wiesz o jakiejkolwiek dyscyplinie?
Przynajmniej mamy ród w którym mozemy sobie ustalić np. jakich strojów używamy. Lepsze to chyba, niż zarządzanie samym sobą, nieprawdaż?
Ostatnio zmieniony 6 wrz 2009, o 16:36 przez Vorevol, łącznie zmieniany 1 raz.
Czosnek czy masełko czosnkowe, coś mi się wydaje że właśnie twoi ''bracia'' zrobili z ciebie przecier. Cóż mamy tu żywy przykład Renegackiego braterstwa
Nietoperku młodziutki... nie wtykaj noska w dyskusję starych, bo niechcący możesz wsadzic go tam gdzie boli... poczekaj, poczytaj sobie trochę, zanim zaczniesz dogryzać takim użytkownikom jak Czosnek. Spójrz na Jej datę rejestracji i na swoją i wyciagnij wnioski, młodzieńcze.
Qadesh pisze:A co ja tam wiem o renegackiej dyscyplinie... Banda oszołomów w strojach supercow...
A co Ty wiesz o jakiejkolwiek dyscyplinie?
Przynajmniej mamy ród w którym mozemy sobie ustalić np. jakich strojów używamy. Lepsze to chyba, niż zarządzanie samym sobą, nieprawdaż?
Też sobie ustalam - ostatnio było czerwone umundurowanie wyjściowe
pozostaje tylko kwestia naszywek
Zarządzanie samym sobą jest bardzo dobrym początkiem. Końca zapewne, ale i tak jest fun - zazdrośniku