Komentarze wszelakie

[Smilodon]

Witam nowy cel.... Kąsa i ni nic jak zwykle za tym nie idzie....

[Salligia]

Rzucę ci myszkę byś miał co łapka trącać i czyje życie kontemplować leżąc przy kominku.*zaśmiała się* A Koteczek nie od wieku czy gabarytów. Dla mnie jesteś kociątkiem, z którego przy braku ostrożności zostać może li jeno kłębek wełny, kłaczek.
:

Czuję się niedoceniony ;D. Kłaczek... no to zostanie mi jeszcze 7.

A jak mi się spodoba to może zostać jedno... uważaj... Czasem jak coś polubię, co daje mi pewien rodzaj sadystycznej przyjemności, mogłabym robić to ciągle... A męczenie kociątka może do tego należeć.


---------------------

Witaj *spojrzała na mężczyznę* "Cel" powiadasz.....? Czyżbyś uważał samego siebie za łowcę? Och, cóż za cudne i słodkie podejście u takiego robaczka. Ale uważaj żebyś się na moich ząbkach nie przejechał ^^

[Smilodon]

Taka Młoda i jak kąsa... od kiedy to nocarzynki są tak nie subordynowane??
Chyba nie ten Ród wybrałaś moja Droga...

[Salligia]

Taka Młoda i jak kąsa... od kiedy to nocarzynki są tak nie subordynowane??
Chyba nie ten Ród wybrałaś moja Droga...

Przekonania i osobowość to dwie różne rzeczy. A nikt nie zabroni mi kąsać tych którzy delikatnie próbują zasygnalizować mi, że jestem celem. *uśmiecha się słodko* Poza tym... czasem miło dostać małą naganę, najlepiej połączoną z lekkim klapsem, za swoje zachowanie. *patrzy niewinnie a z kieszeni wyciąga pejczyk*

[Tel]

A jak mi się spodoba to może zostać jedno... uważaj... Czasem jak coś polubię, co daje mi pewien rodzaj sadystycznej przyjemności, mogłabym robić to ciągle... A męczenie kociątka może do tego należeć.

zawsze mogę po prostu *Classified*. No tak szczęście, że Głowa Rodu zainstalowała autocenzurę... znów bym coś wygadał.

[Silmeth]

nie subordynowane

Smil, gdzie ty tam niesubordynację widzisz? I w ogóle co ci, renegaciowi, przyszło do łba, by decydować o dyscyplinie u Nocarzy, hmm?

[Czosnek]

Chyba nie ten Ród wybrałaś moja Droga...

Wybrała jak chciała. Moim zdaniem dobrze... .

[Salligia]

A jak mi się spodoba to może zostać jedno... uważaj... Czasem jak coś polubię, co daje mi pewien rodzaj sadystycznej przyjemności, mogłabym robić to ciągle... A męczenie kociątka może do tego należeć.

zawsze mogę po prostu *Classified*. No tak szczęście, że Głowa Rodu zainstalowała autocenzurę... znów bym coś wygadał.

Mów, mów, ja chętnie posłucham. Ach, ten miły uspokajający głos... Daj się pomęczyć i mów.

nie subordynowane

Smil, gdzie ty tam niesubordynację widzisz? I w ogóle co ci, renegaciowi, przyszło do łba, by decydować o dyscyplinie u Nocarzy, hmm?

Chyba czuł potrzebę odezwania się i zaznaczenia swojej obecności... *uśmiecha się zjadliwie* Niu, niu, niu, robaczku. Zapamiętaj, i powtarzaj przed snem "nie wchodzimy w kompetencje władz Nocarzy, bo po łapkach dadzą."
Zmeczylem sie...
Bardzo wiec prosze was, przeniescie sie do odpowiedniego dzialu to zaoszczedzicie mi pracy a sobie rozczarowania i zalu po wycietym...
To nie jest luzna propozycja.
Dante

[Adam G]

To ja ze swoim mega zapłonem powiem "Witaj Salligia":)

[Qadesh]

Dante...
DZIĘKUJĘ.

Tak. Witam jakże ciekawą osobę wśród Nocarzy. Będzie się działo.

[Salligia]

Aż boję się odezwać...




Witajcie

[Qadesh]

Pies co dużo szczeka, mało gryzie. Be cool.

[Mexaris]

Mamy nową nocarkę! Mamy nową nocarkę! Mamy nową nocarkę!

Witaj Sall, napij się! Do dna! /częstuję obojętną/

[Nahya]

Mex szczeniaku - ty się tak tu nie ciesz - Pomorza i tak nie pomoże ci przejąć z moich rak

[Karll]

Nahaya jedyne czym skwituję twoje skromne zadufanie to pewien cytat:

,,Jedyne co masz to złudzenia, że możesz mieć własne pragnienia''


A teraz spiłuj ząbki i wsadź buziulkę w kubeł i nie bulgotaj, ani też nie puszczaj baniek uszami, bo cię jak to ładnie nazwałaś pewien ,, szczeniaczek'' w twoje szacowne 4 litery uszczypnie i dopiero zobaczysz wszystkie gwiazdki Hollywood -u .

Tak więc maleńka buziulka w kubełek i szacuneczku trochę