Re: Komentarze wszelakie
: 19 lut 2010, o 21:50
Joł szwagier ^^ W końcu ktoś z mojego miasta ! 

Jeszcze nie mój poziom wtajemniczenia ale pracuje nad tymMcbet pisze:Esh zawsze sikasz przez zapiety rozporek?![]()
![]()
Jak tak dalej pójdzie, to będziemy szukać, gdzie leży pies pogrzebany... To była metafora.Eshealon pisze:Falk, spuszczamy wodę w kibluChcesz odpowiedni film dokumentujący tą czynność?
Nie anarchię. Nigdzie nie napisałem, że nie panujesz nad swoimi ludźmi. Po prostu uważam, że teksty w stylu "ludzie to bydło", "nie będę przed nikim klękał", "jestem drapieżnikiem, a ludzie to pokarm" nie świadczą o dojrzałości.Najpierw Karll wyskoczył mi z brakami kadrowymi wśród Renegatów, a teraz Falk mi zarzuca anarchię w oddziale. Śmiem twierdzić że jesteśmy lepiej zorganizowani niż Nocarze, u mnie przynajmniej każdy wie co ma ze sobą robić.
Szkoda tylko, że nie macie na tę ideologię wyłączności, bo dokładnie to samo można powiedzieć o Nocarzach. Ba! O każdym człowieku. Tylko jak to się ma do haseł, które przytoczyłem powyżej? To nie jest ideologi, to zbiór Renegatów pobożnych życzeń na własny temat.Falk, czy idelogia: "jestem wolny, robię coś dla innych bo mam takie poczucie obowiązku, gdy się dzieje coś złego to reaguje stanowczo i zdecydowanie a nie kładę uszy po sobie i udaje że deszcz pada" bardziej do Ciebie przemawia? No to gratuluje, właśnie skumałeś esencję bycia Renegatem i przestałeś się opierać na stereotypach.
Dzięki, przypomniałem sobieJeszcze tylko musisz się dowiedzieć jak się odmienia słowo "anarchista" przez przypadki i będzie dobrze:
Przeciwnie. My zwyczajnie nazywamy po imieniu to czego Ty nie dopuszczasz do siebie. Odniosę się do ostatniego sloganu którym się posłużyłeś aby to wyjaśnić. Ty napewno wierzysz w to że ludzie i wampiry mogą żyć w pokoju. Przekładając to na świat zwierząt lwy dogadają się z antylopami, jastrzębie z wróblami itd. Falk, to troche utopijne, zgodzisz się chyba ze mną?Po prostu uważam, że teksty w stylu "ludzie to bydło", "nie będę przed nikim klękał", "jestem drapieżnikiem, a ludzie to pokarm" nie świadczą o dojrzałości.
Ja nie wierzę w utopię. Mamy zadanie - bronić ludzi przed Wami. Lwy nie dogadają się z antylopami, to fakt. Ale czy my jesteśmy zwierzętami? Po raz kolejny dochodzimy do istoty sporu, który jest sporem wyznawanych wartości i sprowadza się do konfrontacji stanowiska nie przeciwstawiam się mojemu instynktowi, bo to nienaturalne ze stanowiskiem to ja kieruję moim instynktem, a nie on mną.Eshealon pisze:My zwyczajnie nazywamy po imieniu to czego Ty nie dopuszczasz do siebie. Odniosę się do ostatniego sloganu którym się posłużyłeś aby to wyjaśnić. Ty napewno wierzysz w to że ludzie i wampiry mogą żyć w pokoju. Przekładając to na świat zwierząt lwy dogadają się z antylopami, jastrzębie z wróblami itd. Falk, to troche utopijne, zgodzisz się chyba ze mną?
I dlatego zwijajmy ludzi z ulicy, torturujmy ich, aby dodać trochę naszego udziału do sumy okropieństw na świecie.Tak naprawdę Wy, Nocarze, powinniście być nam złym niedojrzałym Renegatom głęboko wdzięczni. Realizacja planu Kata doprowadzi do zagłady rasę wampirów. Ludzie mają trudności z ogarnięciem kogoś z innym kolorem skóry w swoim otoczeniu. Na tym tle zdarzają się zabójstwa. Pogromy z pobudek religijnych nie są rzadkością.
A czy dojrzałe jest mordowanie ludzi tylko dlatego, że macie ochotę na trochę haju? Czy wykorzystywanie siły do zgarniania ludzi z ulicy i mordowania ich jest dojrzałe?Ludzie nie akceptują inności Falk.
Doprawdy, łudzisz się że Twoi sąsiedzi nie wbiliby Ci kołka w dupę gdyby dowiedzieli się że potencjalnie możesz nastawać na ich gardła? Myślenie na zasadzie "wszystko jakoś się ułoży" jest Twoim zdaniem takie dojrzałe?
1. Nie mamy innego wyjścia. Zwyczajnie musimy jeść. Sztuczna wychodzi nam bokiem. Masz inny pomysł na pożywienie dla Renegatów?A czy dojrzałe jest mordowanie ludzi tylko dlatego, że macie ochotę na trochę haju? Czy wykorzystywanie siły do zgarniania ludzi z ulicy i mordowania ich jest dojrzałe?
Ludzie o których mówisz są najczęściej odpowiedzialni za śmierć innych ludzi. Robimy dobry uczynek. Zasadniczo jesteśmy prawie jak Nocarze. Jeżeli chciałeś wzbudzić we mnie współczucie dla ludzkich morderców i bandytów którymi się żywimy, to przykro mi, ale nie udało Ci się.I dlatego zwijajmy ludzi z ulicy, torturujmy ich, aby dodać trochę naszego udziału do sumy okropieństw na świecie.
Eshealon pisze:Nie mamy innego wyjścia. Zwyczajnie musimy jeść. Sztuczna wychodzi nam bokiem. Masz inny pomysł na pożywienie dla Renegatów?
Pozwolę sobie przekleić cześć mojego wcześniejszego posta i poprosić o czytanie ze zrozumieniem:Salligia pisze:Taaak, ale najpierw trzeba ludzi pomęczyć, zastraszyć i skatować żeby mieć lepszy odlot bo przecież adrenalinka kopa daje i pozwala egzystować. Zaiste doskonały argument...Eshealon pisze:Nie mamy innego wyjścia. Zwyczajnie musimy jeść. Sztuczna wychodzi nam bokiem. Masz inny pomysł na pożywienie dla Renegatów?
Tak samo można pogadać z narkomanem.
Ale już się nie wcinam w dyskusję. To taka luźna dygresja.
Ludzie o których mówisz są najczęściej odpowiedzialni za śmierć innych ludzi. Robimy dobry uczynek. Zasadniczo jesteśmy prawie jak Nocarze. Jeżeli chciałaś wzbudzić we mnie współczucie dla ludzkich morderców i bandytów którymi się żywimy, to przykro mi, ale nie udało Ci się.