Kwietniowe manewry
-
- Generał Renegatów
- Posty: 1975
- Rejestracja: 22 sty 2007, o 23:13
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Falk, broń pewnie by się jakoś znalazła, ale pomyśl, wydajesz 20 zł i masz własną. Z doświadczenia wiem że na strzelankach bywa różnie, broń czasem się samoistnie dezintegruje, nawet mimo chęci gracza zachowania jej w całościFalk von Breslau pisze:Ja nie mam dostępu do ASG, więc byłbym wielce zobowiązany, gdyby mnie jakąś pukawką poratował. Zawsze też mogę biegać po lesie i okładać bliźnich saperką, ale tego chciałbym raczej uniknąć...

I'm strong to the finish
cuz I eat my Spinach
cuz I eat my Spinach
-
- Generał Renegatów
- Posty: 1975
- Rejestracja: 22 sty 2007, o 23:13
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
1. Esh
2. Kasiek
3. Aremo
4. Madzik
5. Falk v. Breslau
6. Alienor
7. Naarman
8. Mcbet
9. Bachio
10. Dante
Rozumiem że to jak na razie pełna lista chętnych?
Czy ktoś jeszcze nosi się z chęcią przybycia?
Jeśli już przy tym jesteśmy, to drodzy bracia renegaci, nie wiem czy zauważyliście, ale na pierwszą konfrontację zbrojną z nocarzami jedzie łącznie trzech naszych reprezentantów. Może by tak się zmobilizować, i stawić w większej liczbie? Mogę liczyć na jakikolwiek odzew?
2. Kasiek
3. Aremo
4. Madzik
5. Falk v. Breslau
6. Alienor
7. Naarman
8. Mcbet
9. Bachio
10. Dante
Rozumiem że to jak na razie pełna lista chętnych?
Czy ktoś jeszcze nosi się z chęcią przybycia?
Jeśli już przy tym jesteśmy, to drodzy bracia renegaci, nie wiem czy zauważyliście, ale na pierwszą konfrontację zbrojną z nocarzami jedzie łącznie trzech naszych reprezentantów. Może by tak się zmobilizować, i stawić w większej liczbie? Mogę liczyć na jakikolwiek odzew?
I'm strong to the finish
cuz I eat my Spinach
cuz I eat my Spinach
Eshealon pisze:Jeśli już przy tym jesteśmy, to drodzy bracia renegaci, nie wiem czy zauważyliście, ale na pierwszą konfrontację zbrojną z nocarzami jedzie łącznie trzech naszych reprezentantów. Może by tak się zmobilizować, i stawić w większej liczbie? Mogę liczyć na jakikolwiek odzew?
TAAAAJESTT
stasus UnKnow
Si quisquam pro me mori non volat, mihi non dice quemadmodum debo vivere
By Qadesh: "renegackie ścierwo, zawzięte i złe"
Si quisquam pro me mori non volat, mihi non dice quemadmodum debo vivere
By Qadesh: "renegackie ścierwo, zawzięte i złe"
-
- Generał Renegatów
- Posty: 1975
- Rejestracja: 22 sty 2007, o 23:13
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Jeśli prawdziwe chcesz zostać renegatem musisz dowieść swojej przydatności. We wcześniejszych postach pisałem wyraźnie gdzie i kiedy jest impreza. Twoim zadaniem jest znalezienie tego postu i odczytanie zawartej w niej informacji!
Go czosnek, you can do it!
Go czosnek, you can do it!
I'm strong to the finish
cuz I eat my Spinach
cuz I eat my Spinach
- Czosnek
- Krwiopijca
- Posty: 1324
- Rejestracja: 12 lut 2007, o 17:23
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: okolice Warszawy
He he...
Fajne z Was chłopaki
.
Skarby - ja nic nie muszę
.
Ale proszę:
Wysłany: Wto, 06 Mar 2007 00:53 Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------
Skoro tak wspaniale a demokratycznie w końcu ustaliliśmy datę wypadu, ja napiszę jeszcze pro forma dla niezorientowanych, bo widzę że tacy się zdarzają, że 14 kwietnia bierzącego roku we wczesnych godzinach popołudniowych jedziemy zrobić troche rabanu na działce szanownej autorki. Działka położona jest nieopodal Warszawy. W ruch idzie ASG, podobno ma być jakiś konkurs strzelecki. Na fajrant pewnie troche posiedzimy przy ognisku...i będziemy piec tubylców....
Rano wstaniemy, zwiniemy namioty tudzież inny osprzęt, i przez następne pół roku będziemy wspominać te manewry z rozżewnieniem.
Do I do it right Mr Eshealon?
Mogę być Renegatem Moi Drodzy?
Fajne z Was chłopaki

Skarby - ja nic nie muszę


Ale proszę:
Wysłany: Wto, 06 Mar 2007 00:53 Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------
Skoro tak wspaniale a demokratycznie w końcu ustaliliśmy datę wypadu, ja napiszę jeszcze pro forma dla niezorientowanych, bo widzę że tacy się zdarzają, że 14 kwietnia bierzącego roku we wczesnych godzinach popołudniowych jedziemy zrobić troche rabanu na działce szanownej autorki. Działka położona jest nieopodal Warszawy. W ruch idzie ASG, podobno ma być jakiś konkurs strzelecki. Na fajrant pewnie troche posiedzimy przy ognisku...i będziemy piec tubylców....
Rano wstaniemy, zwiniemy namioty tudzież inny osprzęt, i przez następne pół roku będziemy wspominać te manewry z rozżewnieniem.
Do I do it right Mr Eshealon?

Mogę być Renegatem Moi Drodzy?
Czosnka