NOCARZ.PL

1. Nigdy z tobą niczego nie piłem.

2. Ja podejrzewam skąd ty możesz takie wnioski wyciągać. Niedawno rozmawiałem z jednym młodym żołnierzem. Opowiadał że poderwał jakąś winorośl z czerwonymi włosami, ale była tak niekoniecznie urodziwa że sprzęt mu zastrajkował

I teraz już wiem, to nie była winorośl

Nie ja jedna mam czerwone włosy Eshi.

Mówię, że możesz nie pamiętać. Właśnie o tym mówiłam.

Ale czy ja mówię że to byłaś ty? Tak sobie tylko głośno myślę.

Renegaci myślą tak głośno, że odbija się to we mnie echem. To nie byłą ona. Byłem przy tym. Tamta miała dłuuuugie włosy. I nie czerwone. Wiśniowe. ha ha ha :oops:

Kociołku, bo oni mają bardzo ciężkie myślenie. Takie, że je słychać na duże odległości i mogą odbić się w Tobie.
Wiśniowe powiadasz? Czyżbyś nadrabiał zaległości w czytaniu forum?

A w ogóle to dziękuję, sprawiedliwi jeszcze istnieją

Kasiek pisze:Kociołku, bo oni mają bardzo ciężkie myślenie. Takie, że je słychać na duże odległości i mogą odbić się w Tobie.
Wiśniowe powiadasz? Czyżbyś nadrabiał zaległości w czytaniu forum?

A w ogóle to dziękuję, sprawiedliwi jeszcze istnieją

Pewnie ludzie, nocarze i kociolki przyzanja sie do wszytkiego jak im sie przypala spod. A zeznania zlozone pod przymusem sa nic nie warte.

Kasiek pisze:Kociołku, bo oni [Renegaci] mają bardzo ciężkie myślenie

Za to u nocarzy myślenie wogóle nie występuje :P

No wlasnie i mnie na sile przywiazali do 3 dragow lancuchami rozpali podemna ogien i kazali cos podpisywac. A na dodatek zagrozili ze jak nie podpisze to jeszcze wrzatkiem mnie zaleja podli nocarze i co gorsze Emalie mi przypala. Na takie jawne lamanie praw kociolkow sie nie zgadzam !! !!

Oj, Kociołku, smutno mi teraz.... Jak mogłeś?

edit: To jacyś podający się za Nocarzy Renegaci musieli być. Przecież MY tak nie robimy... Wszystkie Kociołki nasze są...

Kasiek pisze:sprawiedliwi jeszcze istnieją

Sprawiedliwość jest raczej czymś względnym, a zresztą ogólnie rzecz biorąc, wszystko zależy od punktu widzenia/siedzenia

No pewnie, że to nie byliśmy my. Czyżby Esh znowu jakąś plotkę puścił?

Co jak co ale dowódcę naszego (mojego też ) zostawić proszę w spokoju!
Żołnierze są od rozwiązywania problemów.
Widzę iż coraz ciekawiej się dzieje w tym temacie, acha i muszę przyznać, Kociołku, że świetnie potraktowałeś w którymś ze swych postów Nocarzy/Nocarza...

Nie pamiętam już czy to było do pojedynczej osoby...

Kasiek pisze: To jacyś podający się za Nocarzy Renegaci musieli być. Przecież MY tak nie robimy...

Ja sądzę że była to akcja pacyfistycznej narodowo-bolszewickiej organizacji Indian plemienia Dziawke Toke. Ślady i sposób działania wskazują na nich.

Pozostaje jedynie ustalić czy działali oni z polecenia Nocarzy czy Watykańskich.

Fakt z pewnością niedługo to odkryje. A TVN nakręci o tym telenowelę.

A Kociołek śpiewał pieśni o tym wydarzeniu będzie, przy każdym ognisku. :D

A śpiewem tym będzie apetyczne bulgotanie jajecz... znaczy kiełbasy z jajkami i przyprawami z zupki chińskiej