Strona 6 z 15

: 12 mar 2007, o 17:48
autor: Czosnek
A.... zapomniałabym :D .
Długo mam jeszcze czekać na bycie RenegATem?
Macie dla mnie jeszcze jakieś zadana chłopcy?

: 12 mar 2007, o 18:17
autor: Eshealon
czosnek pisze:A.... zapomniałabym :D .
Długo mam jeszcze czekać na bycie RenegATem?
Macie dla mnie jeszcze jakieś zadana chłopcy?
Będziesz naszych ukrytym agentem, taki zombiak-renegat. Jak trzeba będzie poprosić o pomoc speca od białego wywiadu to idziemy prosto do Ciebie.
A jeśli chcesz postrzelać do nocarzy w kwietniu, to zapraszamy.

: 12 mar 2007, o 18:35
autor: Czosnek
Dobra. Podoba mi się ten układ. Wchodzę w to.
Ale z Was fajne chłopaki, normalnie jestem cały czas pod Wielkim Wrażeniem :D :panna: :D ...

Z tym strzelaniem do nocarzy w kwietniu, to jeszcze nie wiem jak będzie. Z dwóch powodów: po pierwsze primo - co na to powie mój chłop :D , po drugie primo - preferuję inne metody walki niż strzelanie :P ...

: 12 mar 2007, o 21:45
autor: Dante
preferuję inne metody walki niż strzelanie
Rozwin, prosze ...
A propo ASG typ dowolny ? GAS, EAG, Pump ?
jakies zasady? scenariusze ?

: 12 mar 2007, o 22:28
autor: Eshealon
Dante, daj mi szanse, jak wam powiem od razu co wymyśliłem to zabawa straci swój urok :) Gwarantuje że nie będzie to stracony czas.

Zasady takie jakie obowiązują w normalnym ASG.

: 13 mar 2007, o 06:39
autor: Kasiek
Esh, już masz scenariusz? Fajnie! Ja się zastanawiałam nad kilkoma do paintballa. Bo jak się strzelać to wg jakiegoś planu, chaotycznie to żadna zabawa:P

: 13 mar 2007, o 08:27
autor: Czosnek
o nie, nie Dante, nie rozwinę :D . Jeśli pojadę na kwietniowe manewry to będę stosować moje metody walki... :twisted: .

: 13 mar 2007, o 10:28
autor: Eshealon
Kasiek pisze:Esh, już masz scenariusz? Fajnie! Ja się zastanawiałam nad kilkoma do paintballa. Bo jak się strzelać to wg jakiegoś planu, chaotycznie to żadna zabawa:P
Wszelkie propozycje mile widziane:) Może coś wprowadzimy w życie, jeśli czasu starczy. W dalszym ciągu pytam kto poza Falkiem i Dantem nie ma broni?
Teraz nieco mniej przyjemne rzeczy. Kwestia finansów :twisted: :. Trzeba ustalić kilka rzeczy:

1. Kulki. Każdy na własną rękę kupuje sobie amunicję, czy robimy składkę? Ja bym polecał to drugie rozwiązanie, zwyczajnie wyjdzie taniej. Myślę że na taką imprezę, przy obecnej frekwencji, trzy paczki tego spokojnie wystarczą. Wasza decyzja.

2. Prowiant. Siedziemy tam cały dzień, a jeść trzeba. I tu też pytam czy wszystko we własnym zakresie, czy ściepa? Ja dysponuje kociołkiem żeliwnym, tak więc można zrobić jakiś gulasz, taki prosto z ogniska... A na wieczór, na tym samym ogniu... coś tam można upiec :) Jest możliwość skołowania dobrej prawdziwej wiejskiej kiełbasy, po rozsądnej cenie. Z patyka smakuje wyśmienicie, gwarantuje. I to już też wasza decyzja.

: 13 mar 2007, o 11:02
autor: Alienor
W dalszym ciągu pytam kto poza Falkiem i Dantem nie ma broni?
Ja.

Jestem za zrzutą na kulki.

Co do prowiantu, to: kociołek jest bardzo fajny. Wkład do kociołka najpraktyczniej będzie przyrządzić w domu i na miejscu odgrzać na ognisku. Gotowanie na miejscu to duże zamieszanie i więcej śmieci, ponadto zwiększona ilość opału - właśnie, Madziku, jaka tam okolica, tzn. czy jest las gdzie można spoko nazbierać masę gałęzi i chrustu, czy może sosenki banksa i zero poszycia?
Od gulaszu lepiej wychodzi mi bigos :), który wstępnie mogę zadeklarować - o ile nie okaze się, że w związku z wieczornym weseliskiem zaszły jakieś przeszkody. Zresztą i tak będę musiała go zrobić wcześniej, więc w razie awarii trzeba go będzie tylko ode mnie odebrać.

Na listę zakupów wpisałabym pieczywo i worki na śmieci :)

EDIT: jak ktoś może zrobić gulasz, to będziemy mieć jedno i drugie. O tyle prościej, że nie wiem gdzie znajdę gar w którym uwarzę bigos na kilkanaście osób :)

: 13 mar 2007, o 11:20
autor: Czosnek
Ja też nie mam tej Waszej broni :D .

Jestem za składką i ściepą (jeśli dobrze zrozumiałam to drugie słowo).
Jeśli pojadę mogę coś upichcić.
Chleb będzie potrzebny..., jak kiełbacha to może też kaszanka?
Musztarda, ketchup, chrzan?

Gdzie ta działka? W którym kierunku od Warszawy?
Wschód-zachód-północ-południe?

: 13 mar 2007, o 11:35
autor: Mcbet
[quote="Alienor"]
...Gotowanie na miejscu to duże zamieszanie i więcej śmieci, ponadto zwiększona ilość opału - właśnie, Madziku, jaka tam okolica, tzn. czy jest las gdzie można spoko nazbierać masę gałęzi i chrustu, czy może sosenki banksa i zero poszycia?
[quote]

Jak zabraknie to starym renegackim sposobem rozbierzemy sprzety i zabudowanie Madzikowe a co :)

A tak naprawede to sciepa i wspolny gar tak jest zawsze fajniej i przyjemniej i jak wpasc do szpitala to wszscy na jedna sale bedzie mozna podszczypywac pielegniarki albo wbic zabki ( czosnku ??) w szyjki innych starzystek i studentek a no i oczywiscie bedzie razniej w jedej sali bez klamek lezec w kaftanach bedac jednoczesnie przywiazanym do lozka z okrzykiem KRWWIIIIII !! !! !! na ustach :D

: 13 mar 2007, o 12:39
autor: mawete
Eshealon pisze:Mawete, zabieraj stąd swojego offtopa! :D
W zbrojowni go umieść. Tu o kwietniu, nie o broni.

A ta pozatym to calkiem do rzeczy ta giwera. Jakkolwiek nie mam zaufania do TM, ale z zewnątrz wygląda fajnie.
Kto ci podpadł że chcesz mieć tego potwora? :twisted:
To nie bedzie strzelania w kwietniu? :shock: :?:
Renegaciki mi podpadły :twisted:

: 13 mar 2007, o 12:40
autor: Czosnek
No dobra, dobra, podoba mi się - wszystko wspólne! Dzieci Kwiaty! :mrgreen:

Podszczypywanie pielęgniarek, wbijanie ząbków czosnku w szyjki innych starzystek i studentek - wiedziałam, że się na coś przydam! Jak ja kocham być użyteczna! :mrgreen:
W jedej sali bez klamek leżeć w kaftanach będąc i jednocześnie przywiązanym do łóżka z okrzykiem KRWWIIIIII !! !! !! na ustach - no rewelacja, rewelacja! A może by tak po cichutku, z knebelkami? :mrgreen:

No i koniecznie musi być jakiś sexowny lekarz, najlepiej kilku :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

: 13 mar 2007, o 12:53
autor: Millenium Falcon
czosnek pisze: Podszczypywanie pielęgniarek, wbijanie ząbków czosnku w szyjki innych starzystek i studentek - wiedziałam, że się na coś przydam! Jak ja kocham być użyteczna! :mrgreen:
Masochistka. Wyrwą jej zęby i będą je takie już luzem w ludzi wbijać, a ta się cieszy...
Jużmnietuniema

: 13 mar 2007, o 14:19
autor: Czosnek
Ja masochistka? :shock: Cieszę się bo lubię być użyteczna :mrgreen: .

A jeżeli będzie padało? Co wtedy? Są jakieś plany rezerwowe?