Strona 57 z 477
: 15 cze 2007, o 11:41
autor: Eshealon
Fumiko pisze:Że niby którym autem? Tą blaszanką co nią na manewry przyjechałeś? Na pewno nie pomyli

To na następne manewry będziesz iść na piechotę. Co się będziesz blaszanką kalać?

: 15 cze 2007, o 11:46
autor: Fumiko
Mówię tylko że jest... charakterystyczna

Znaczy się od razu widać gdzie bombę podkładać

: 15 cze 2007, o 12:01
autor: X-76
Eshealon pisze:Fumiko pisze:Że niby którym autem? Tą blaszanką co nią na manewry przyjechałeś? Na pewno nie pomyli

To na następne manewry będziesz iść na piechotę. Co się będziesz blaszanką kalać?

Spoko, Nocarze dają sobie świetnie radę z transportem

: 15 cze 2007, o 12:05
autor: Fumiko
: 15 cze 2007, o 12:08
autor: Eshealon
No to nie było do końca tak, ale prawda, głupio postąpiliśmy

: 15 cze 2007, o 12:58
autor: Kasiek
Dobra jest, a jak tam pojedynek? Może by wydzielić temacik?

: 15 cze 2007, o 13:10
autor: Mcbet
Fumiko pisze:Że niby którym autem? Tą blaszanką co nią na manewry przyjechałeś? Na pewno nie pomyli

Chcialem powiedziec ze sprzet w ktorym sapliscie jak tez i ten na ktorym spaliscie tez byl ta "puszka" przytachany a no i zapomnialem o kociolku, zarciu i takich tam.... Moze chociaz slowo dziekujemy a nie wysadzanie w powietrze zaplecza technicznego przeciwnika tylko dlatego ze sie swoim nie dysponuje

: 15 cze 2007, o 16:11
autor: Annikki
Kawałek mnie nie było, a tu już tyle nowości.
Po pierwsze: McBet, właśnie...gdzie ja wyraziłam zgodę na wybór konkurencji przez Ciebie? :>
Po drugie: płk mjr Kasiek...będziesz moim sekundantem? Trzeba nauczyć renegatów, gdzie mają stać w szeregu

: 15 cze 2007, o 16:50
autor: Mcbet
wyrazajac zgode przyjelas warunki wczesniej nie slyszalem zadnego ale... wiec....
: 15 cze 2007, o 22:44
autor: Kasiek
Annikki, oczywiście że będę. Wzruszyłam się. Dziękuję. Dobra, to ja poproszę jakieś szczegóły na prv czy gg i będę się umawiać z przeciwnikami w Twoim imieniu

Jak to Kodeks honorowy nakazuje.
BTW wiecie jak czytanie romansów na Analizę Dzieła Literackiego wzbogaca? tam było tyle pojedynków, że kodeks honorowy mam w małym paluszku.
: 16 cze 2007, o 01:19
autor: Deliaard
aah, do biesa z jakimś tam kodeksem. renegat nie będzie żadnych zasad przestrzegał, to i nocarz niech nie będzie mu dłużny w nieczystych zagraniach.
wszystkie chwyty dozwolone.

: 16 cze 2007, o 01:26
autor: X-76
Oj Oj Poruczniku MY nie jesteśmy tacy jak ONI. Radzimy sobie z NIMI nawet wtedy, kiedy my jesteśmy związani regulaminem a ONI walczą w stylu "wszystkie chwyty dozwolone"
Swoją droga ciekaw jestem skad ta RENEGACKA nutka w Pana wypowiedzi Panie Poruczniku ?

: 16 cze 2007, o 06:43
autor: Vorevol
Pan Porucznik zaczyna dojrzewać do przejścia na Właściwa Stronę Nocy...
Choć może sam jeszcze o tym nie wie....
Ot, co...

: 16 cze 2007, o 09:09
autor: Annikki
Mcbet pisze:wyrazajac zgode przyjelas warunki wczesniej nie slyszalem zadnego ale... wiec....
O nie McBecie..

Przyjmując wyzwanie nie wyraziłam żadnej zgody na warunki... kodeks nakazuje ustalenie ich przez sekundantów

Których już obydwoje mamy

: 16 cze 2007, o 09:16
autor: Kasiek
Deliaard...

No.
Vorevol: Pan Porucznik zostaje na tej imprezie.
Iks: młody się wygłupia.
Annikki: no właśnie.
Mc: gdzie Twój sekundant? Coś mi się zdaje, że warunki ustalimy w czwartek...