Strona 7 z 477

: 30 sty 2007, o 20:54
autor: Falka Valiarde
Wpierw od kotów wyzywają, a teraz już od sierściuchów >.<
To się nazywa życie ;P

: 30 sty 2007, o 20:56
autor: Falk
To są jakieś semantyczne nadużycia!

Poza tym... wiewiórka?.. Toż to jakowaś sodomia.

: 30 sty 2007, o 21:00
autor: Falka Valiarde
Falk von Breslau pisze:To są jakieś semantyczne nadużycia!

Poza tym... wiewiórka?.. Toż to jakowaś sodomia.
Czemu sodomia ? o.O

: 30 sty 2007, o 21:02
autor: Falk
Bo ja nie jestem wiewiórem O_o

: 30 sty 2007, o 21:03
autor: Falka Valiarde
Ale ja jestem :twisted: :twisted: :twisted:

: 30 sty 2007, o 22:00
autor: Eshealon
X-76 pisze:
Eshealon pisze: Co innego wy, Nocarze, na was wszystko goi się - wybaczcie faux-pais - JAK NA PSIE :twisted: .
Wybaczamy, ale nie zapominamy :wink: ... co do gojenia to jesli u Was goi sie gorzej to słabi jacys jestescie ;)


Szczerze powiedzawszy nie mam jeszcze doświadczenia, bo dzięki wspaniałej nocarskiej "skuteczności" nie musiałem jeszcze regenerować niczego, no może poza poczuciem dobrego smaku. Rozumiem natomiast że, wybaczcie ponownie faux-pais, pieskie "życie" :lol: po waszej stronie barykady wymaga częstego używania tej wspaniałej umiejętności.
X-76 pisze:
Eshealon pisze:Pozatym....czy rzucanie podarowanych figurek z taką zawrotną prędkością nie uchybia nieco etykiecie? Może jest to jakaś forma rozładowania nagromadzonych frustracji? :wink:
Eeeech, wszyscy narzekaja, ze poczta za wolno działa, ze paczki ida minimum jeden dzień roboczy... a tu prosze... niespodzianka ekspresowa i jeszcze narzekają :roll: ..... A pozatym to Renegaci maja jakies problemy z przyjmowaniem takich szybkich przesyłek ? - naprawde, myslałem ze jestescie sprawniejsi... no ale cóż.


Nie no, Renegaci wykazują się na tym polu wysoką sprawnością, gwarantuje :D . W poprzednim poście chciałem jedynie podkreślić dziwne jak na moje oko obyczaje panujące w nocarskim gremium :twisted: Nas uczyli że jak coś komuś się daje to trzeba tak z szacunkiem, a nie z grubej rury :wink: Jeśli macie panowie kłopoty z savouir vivrem, to służymy pomocą 8)
X-76 pisze:
Eshealon pisze:Zaczęło się od rzeźbienia to na czym się skończy? :shock:


Domyśl się :twisted: Jedni grawerują nazwisko na kuli przeznaczonej dla "odbiorcy" inni są bardziej wyrafinowani i rzeźbią takie "kule".


Czy ja wiem, ja nie rzeźbię, ja strzelam. W czasie wojny muzy milczą.
X-76 pisze:Pomijając już wszystko... zabijanie równiez moze być wykonywane artystycznie :twisted:
Ha, zabijanie w waszym wykonaniu sztuką? Patrzcie freatres, nie dość że rzeźbią w ołowiu to i turpizmem zaczynają się parać... Winszuje, winszuję... :D

: 30 sty 2007, o 22:03
autor: Falk
Bo oprócz tego, że jesteśmy zabójcami, jesteśmy też bardzo wrażliwi.
Na ten tu przykład Alacer lubi szydełkować (ale nie mówcie mu, że to ja napisałem).

: 30 sty 2007, o 22:07
autor: Eshealon
Falk von Breslau pisze: Eshealonie, żyrafa to trudna sprawa, ja jestem dopiero początkujący... A coś bardziej abstrakcyjnego? Jakaś bryła geometryczna? Na przykład kula... :twisted:
Ależ dobrze Falku, może być kostka. Rubika :)

: 30 sty 2007, o 22:08
autor: Falka Valiarde
Falku mam Cię czym szantażować teraz :twisted: :twisted: :twisted:

: 31 sty 2007, o 12:11
autor: Zelgadis
Miło powitać nowego renegata.
Nasza brać rośnie w siłę :twisted:

: 31 sty 2007, o 12:43
autor: Falka Valiarde
Bo Renegat to Twój przyjaciel :twisted:
<to wcale nie jest propaganda ;P >

: 31 sty 2007, o 12:44
autor: Wredna Wiedźma
Zelgadis pisze:Miło powitać nowego renegata.
Nasza brać rośnie w siłę :twisted:
Nasza siła zrównała się z siłami przeciwnika.
GIT. :twisted:

: 31 sty 2007, o 14:24
autor: Urdhgag
Nie... zważywszy na to, że nasze zdolności pozwalają nam wyjść poza nasze kompetencję utrzymuję, że Renegaci obecnie utrzymują supremację nad rodem wojowników.

: 31 sty 2007, o 17:26
autor: Falk
A chcesz ołowianą niespodziewajkę? :twisted:

Nocarze póki co mają nad Wami przewagę wyszkolenia i o niebo lepszy park maszynowy.

: 31 sty 2007, o 22:05
autor: Eshealon
Falk von Breslau pisze: Nocarze póki co mają nad Wami przewagę wyszkolenia i o niebo lepszy park maszynowy.
Wermacht też miał przewagę technologiczną i organizacyjną nad Armią Czerwoną. Przynajmniej na początku. I dokąd to niemiaszków zaprowadziło? :)