Strona 7 z 15

: 17 lut 2007, o 18:40
autor: Kasiek
psychotique pisze:No pod Twoim postem bezpośrednio napisane, więc do Ciebie. Ty myślisz, że co, takie Winorośle to tylko na nocarzy facetów dybią? :mrgreen:

Eeeee, to ja pójdę sprawdzić czy żelazka na gazie nie zostawiłam...

: 17 lut 2007, o 19:38
autor: psychotique
Nie ma sprawy. Chętnie zajmę Twoje miejsce przy wspomnianym stole. Może jakieś Winorośle się złapią :mrgreen:

: 17 lut 2007, o 19:46
autor: Kasiek
Powodzenia i dobrej zabawy! :D

Może zamiast sprawdzać to żelazko pójdę sprawdzić co robią nocarscy rekruci? Co? Jak myślisz? :twisted: :D :twisted:

: 17 lut 2007, o 20:21
autor: mawete
Jasne, że chciałem... :D ja zawsze chcę :D

: 17 lut 2007, o 22:32
autor: Kasiek
No właśnie, a'propos Winorośli. Czemu żaden facet pochodzący z tego rodu nie udziela się za bardzo na forum?

: 18 lut 2007, o 19:38
autor: psychotique
Masz na myśli K.Night Colemana? (Milczę! Milczę!) Obrazek

(NIC nie moowię!) :mrgreen:

: 19 lut 2007, o 00:52
autor: Kasiek
Mam na myśli po prostu Winorośl Faceta. Może wtedy i ja zostałabym przy stoliku? :D :twisted: :D

: 19 lut 2007, o 10:10
autor: mawete
To teraz wszyscy faceci będą prosić o przyjecie do Winorośli ... :D

: 19 lut 2007, o 11:13
autor: Aremo
I co... zamieszkalibysmy pod stolami? To nie w stylu Wojownikow! :evil:

: 19 lut 2007, o 11:35
autor: psychotique
Kasiek pisze:Mam na myśli po prostu Winorośl Faceta. Może wtedy i ja zostałabym przy stoliku? :D :twisted: :D
No to Wam coś opowiem. Naukowcy to ogólnie paskudne typy. Czasem rodzą się im w głowach pomysły tak szatańskie, że aż tyłek cierpnie....

A więc, któregoś razu, dała taka banda szatańskich naukowców ogłoszenie w gazecie, z informacją, że poszukują młodych mężczyzn do poważnego experymentu z sexem w tle. Jak się zapewne domyślacie, zgłosił się cały tabun chętnych. Oto, co czekało wyselekcjonowanych nieszczęśników.

Ofiarę wprowadzano do pomieszczenia, sadzano na specjalnym fotelu i przypinano do niego tak, że była unieruchomiona w wygodnej pozycji. Następnie do pokoju wchodziła modelka nieziemskiej urody i posiadająca dodatkowo wyjątkowo pełne usta, jak żywcem wyjęte z reklamy lodów Magnum.

Facetowi mówiono, że owa modelka za chwilę zrobi mu po francusku, a on ma się po prostu odprężyć i dobrze bawić. Potem zasłaniano mu oczy, modelka wymykała się chyłkiem, a jej miejsce zajmował gładko ogolony gej - mistrz sexu francuskiego...

Po wszystkim pytano obiekt o doznania. Każdy był absolutnie zachwycony. Każdy prosił, a niektorzy wręcz błagali, o numer telefonu dziewczyny, która zrobiła im te wszystkie cudowne rzeczy....

Także, Kaśku - dopóki obrus na stole będzie dostatecznie długi, możesz spokojnie nie wnikać w to, jakiej płci Winorośl siedzi pod nim :mrgreen:

: 19 lut 2007, o 11:39
autor: Madzik
Mam nadzieję, że eksperymentatorzy już siedzą?

Sorry, ale odezwało mi się zboczenie zawodowe i z tego kąta patrząc potwornie to było nieetyczne :x

: 19 lut 2007, o 12:02
autor: psychotique
Potwornie nieetyczne? Przy wysoce praktycznym podejściu a la: "lodzik, to lodzik, technika się liczy", jakie wykazuje bardzo wielu facetów? Czemu tak uważasz?

Poza tym, wątpię, żeby ekipa badawcza nie zabezpieczyła się odpowiednio od strony formalno-prawnej. Do tego experymentu na pewno nie przystępowało się ot tak, wchodząc z ulicy. Na pewno trzeba było podpisać jakieś kwity. Ze stosownymi klauzulami.

: 19 lut 2007, o 12:17
autor: Madzik
Mówiłam: zboczenie zawodowe. Ale chciałabym zobaczyć ich kwity. Która Komisja Etyczna zatwierdziła coś takiego???

Psychotique, podeślij mi źródła naukowe w tej sprawie, jesli możesz, pliz. Jeśli wolisz, może być na priv. Dzięx!

: 19 lut 2007, o 12:30
autor: psychotique
Kiedy właśnie nie pamiętam, gdzie konkretnie o tym czytałam. Pamiętam tylko, że w więcej niż jednej publikacji.

Ale to jeszcze nic. Krążą po sieci filmiki przedstawiające numer o wiele gorszy. Młode panienki wmanewrowane na identycznej zasadzie w całowanie.... szympansów! Obrazek

: 19 lut 2007, o 12:54
autor: Madzik
No dobrze, ustalmy fakty bo chyba czegoś nie zrozumiałam. Mówisz o nauce czy o hucpie? Bo wydawało mi się, że powołujesz się na badania dosyć poważne a takowe zazwyczaj posiadają stosowną dokumentację. Stąd moje zdziwienie, gdyż, o ile moja znajomość Deklaracji Helsińskiej oraz zasad Dobrej Praktyki Klinicznej mnie nie zawodzi, podobny eksperyment miałby wielkie szanse zostania uznanym za nieetyczny. Stąd i moja ciekawość: kto to, do licha, zrobił i jakim cudem im się to udało opublikować i nie pójść siedzieć. Zawodowa ciekawość, ot i wszystko. Jeżeli Ci więc gdzieś kiedyś wpadnie w oczy jakieś doniesienie na ten temat, proszę, daj znać.


Ale jeśli to była tylko sensacja typu dziewczęta z małpami to przepraszam, wycofuję wszystkie uwagi :) Jasne, zazwyczaj w takich sprawach nie składa się wniosków o aprobatę Komisji Etycznej. A nawet, o ile wiem, obrońcy praw zwierząt nie mają tutaj nic do powiedzenia. Taki to już ten świat...