Lordzie,
oto jestem na Twe usługi.
Spełnię każde żądanie,
wypełnię każdy rozkaz...
Jeśli taka Twa wola - rozleję przed Tobą morze krwi,
na Twe życzenie pochłonie mnie otchłań Głodu.
A jeśli bym się kiedykolwiek zawahała w wypełnianiu moich obowiązków -
niech poranne słońce spali me kości.
Racz przyjąć mnie do Rodu i rozporządzaj według Twej woli.
Składam korne dzięki za wysłuchanie mych słów i błagam, wybacz zuchwałość mej prośby.
Węże rozkoszy
Pełzną po skórze mej głowy
Pod włosami
Wszystko jedno
Może umrę dla tej chwili
Wszystko jedno
Nikt mi już teraz nie przeszkodzi
Nikt mnie nie powstrzyma
Lubię to
Chociaż chce mi się płakać
Ale to zaraz minie
Krew
I wróci
Ekstaza
Krew
i co? jestem Kierownikiem tej budy 
Ostatnio zmieniony 20 wrz 2009, o 22:48 przez
Qadesh, łącznie zmieniany 1 raz.