Po rozmowie z Madzikiem postanowiliśmy zmienić lekko podejście i sposób organizacji manewrów. Dostaliśmy kilka bardzo przydatnych wskazówek, w tym temacie będziemy zamieszczać wszystkie szczegóły odnośnie manewrów. Mam nadzieję że ta wiedza zachęci was do uczestnictwa
Lecimy:
Miejsce manewrów:
Raszówka - poniemiecka (?) baza paliwowa, miejsce gdzie się strzelamy znajduje się 1 kilometr od stacji kolejowej. W Raszówce są dwa sklepy spożywcze, jeden w odległości ok 3 km od miejsca gdzie się strzelamy, otwarty pn-sob 6:30-19:00 i w niedzielę od 11:00 do 14:00 o drugim nie wiem na razie nic. Teren jak już mówiłem jest średni/trudny, dużo budynków, pełno zarośli. W jednym budynku nie ma podłogi, można wlecieć do piwnicy ( co mi się prawie udało...
) Znajduje się tam od groma okopów. Budynki są w stanie surowym, czasami brakuje ścian (ale rzadko) klatki schodowe nie mają poręczy, w kilku budynkach są dziury w podłogach. Przy wjeździe do strefy manewrowej znajduje się stary warsztat gdzie organizowane są ogniska/grill, można nawet rozpalić ognisko pod dachem, widać ślady po ogniu na podłodze, wentylacja jest bardzo dobra. Dojazd
Wrocław - pociągi dość często, czas jazdy - różny od 1,40 do 6 godzin :O ale najprawdopodobniej weźmiemy wszystkich samochodami (jak nie będzie aż tak dużo
) autem - około godziny.Warszawa - 12 godzin
Legnica 30 minut
Nocleg
Wrocław - znalazłem miejsca w schronisku MDK cena - od 19,50 do 33,50, tylko będę musiał wiedzieć ile nas będzie, MDK znajduje się w centrum i po drugiej stronie ulicy macie Dworzec Główny
Raszówka - jest możliwość nocowania w barze-smażalni, wybiorę się tam i obgadam sprawę, z zasłyszanych opinii miejsce jest bardzo fajne, mają niskie ceny.
Legnica - nad tym jeszcze pracuję.
Ceny w okolicy Raszówki oscylują w granicach 10 - 30 zł/os.
Scenariusz
Odnośnie tego wypowie się Smoq, wciąż dodajemy nowe pomysły. Z tego co mogę wam powiedzieć będą 4 strony konfliktu - Inanici , Nocarze, Renegaci i Watykańscy każda strona, rzecz jasna będzie miała inne zadania nie koniecznie się wykluczające.
Jak coś nie jasne to pytać, pytać, pytać!!
>
, jak będę jechał tam na strzelanie spiszę menu z tamtego baru. Chyba że będziemy cały czas grillować :> A co do sanitariatów - ugadamy się jakoś z tymi z baru.
Jeżeli będziemy nocować na dworze, sprawię nam survivalowy prysznic - czarny worek z wężykiem.