
Logicznie nasuwa się wniosek, że za niesubordynację albo powinien go zabić, albo pozbawić symbionta. Która kara byłaby cięższa, osądźcie sami. (Mi wydaje się, że ta druga. Pozbawienie wszelkich przywilejów bycia wampirem i odwlekanie kary śmierci bez podania jakiejkolwiek przybliżonej choćby daty.) Jeżeli tego nie zrobił, to czy ma pełną władzę nad Lordami?
I jeszcze a'propos symbionta. Ze względu na możliwości techniczne, sztuczna krew została wynaleziona dopiero niedawno. A co z antysymbiontem? Jeśli został wynaleziony niedawno, to Ukryty też o nim nie wie? I nie może nic zrobić? Ciekawa jestem, czy gdyby Echis został postawiony przed Ukrytym, to czy dałby on radę przywrócić Echisa do grona wampirów?
Zapraszam do dyskusji nad możliwościami Ukrytego!