Komentarze wszelakie

Który Ród jest Twoim? Wybierz lub pozostań zombiakiem ;)
Eshealon
Generał Renegatów
Generał Renegatów
Posty: 1975
Rejestracja: 22 sty 2007, o 23:13
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Re: Komentarze wszelakie

Post autor: Eshealon »

AR15 pisze:Teorie o tym, że "żywa" krew jest zwykłym pokarmem obala dowód: krew oczyszczona, jest dla was Renegaci (nawet na głodzie) obrzydliwa i co gorsza nie powoduje cofnięcia objawów syndromu odstawienia.

[...]
Ty (jako Renegat), mając do wyboru krew oczyszczoną i człowieka, zabijesz człowieka. Mam rację?
Słuchaj, czy inne Twoje wypowiedzi również polegają na efektownemu zaprzeczaniu samemu sobie? :)
W pierwszej części wypowiedzi sam stwierdziłeś że Renegaci nie są w stanie pić krwi "oczyszczonej", czy też "sztucznej", zależy od nomenklatury. I jest to niezaprzeczalny fakt.

W drugiej części twierdzisz że mamy jakiś wybór między krwią prawdziwą a sztuczną. Słuchaj, skoro krew sztuczna nie jest w stanie zaspokoić naszego głodu, to co to jest za wybór?

To tak jakbym głodnemu człowiekowi dał "wybór": udko kurczaka albo kamień. Kamień faktycznie da się przełknąć ale głodu nie zaspokoi. A udko kurczaka? Da radę. Ale wtedy zostajesz uczestnikiem masowej rzezi żywych istot (w tym wypadku kurczaków).

Ok, jeśli przez miesiąc czasu będziesz jadł kamienie i zapijał benzyną zamiast wody, jesteś w stanie mnie przekonać do swoich racji.

EDIT: Jeszcze jedno, na przyszłość spróbuj posługiwać się logicznymi sformuowaniami pozbawionymi naleciałości nocarskiej propagandy. Wtedy będziemy mogli podyskutować na poziomie. Jeśli masz ochotę na przerzucanie się sloganami, niekoniecznie logicznymi to przenieśmy się do Varii.
I'm strong to the finish
cuz I eat my Spinach
Awatar użytkownika
Elvarel
Kapitan Nocarzy
Kapitan Nocarzy
Posty: 1034
Rejestracja: 1 kwie 2009, o 10:31
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Las Ożywionego Mitu/Rogaty Gród

Re: Komentarze wszelakie

Post autor: Elvarel »

Esh pisze:Słuchaj, skoro krew sztuczna nie jest w stanie zaspokoić naszego głodu, to co to jest za wybór?
A hipotetycznie gdyby była w stanie to przeszedłbyś? ;) ...
Telien dagorbarth IV - Nenardhon
Plcn'09
Clstrkllr Ncrz
Prkn'10
Fiolet. Pzn
Prkn'12


Dzwoni Barbie do Cindy ]:-> ...

Cevi i Elv: Ej, przeszliśmy obok lampy i zgasła!
Mith: No! Jesteśmy w formie. :D

Kur*a, czemu wciąż mamy same najgorsze pomysły, zaklął Vesper w duchu.
Awatar użytkownika
Nahya
Krwiopijca
Krwiopijca
Posty: 886
Rejestracja: 30 mar 2009, o 23:00
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Gdynia

Re: Komentarze wszelakie

Post autor: Nahya »

AR glutaminian sodu chociażby - jest to substancja silnie uzależniająca :) Rozmawiasz z chemikiem więc nie wmówisz mi że w pokarmach obecnie nie ma środków uzależniających - jednakże w każdym produkcie są zachowane "normy" bezpieczne dla zdrowia.
Głodny człowiek zabije w ostateczności..mhm.. co za bzdura - z tego co się orientuje ludzie zabijają swój pokarm masowo i póki co (z tego co mi wiadomo) nikt nie próbuje go jakoś oczyszczać czy robić z nim czegokolwiek poza ulepszaniem smaku, zwiększeniem ilości itp. Twierdzisz zatem że skoro moim naturalnym pokarmem są ludzie to mam przejść na wegetarianizm? Nie bądź śmieszny...
I jeszcze jeden argument ci wytoczę: dzieci ludzkie karmione od samego początku sztucznym mlekiem częściej pozbawione są naturalnej ochrony organizmu przed wszelkimi chorobami itp., częściej zapadają na alergie, czasami też już od dziecka mają problem z zachowaniem odpowiedniej masy ciała. Natomiast u dzieci karmionych mlekiem naturalnym (od matki) te problemy pojawiają się rzadziej. Powiedz mi zatem, czemu mam się faszerować sztucznym świństwem które nie daje mi tych samych "wartości odżywczych" co krew naturalna? Nie rozumiem jak możesz twierdzić że coś, co jest naturalne dla mojego gatunku jest zarazem moją chorobą.. to..takie nienaukowe :)
Awatar użytkownika
Elvarel
Kapitan Nocarzy
Kapitan Nocarzy
Posty: 1034
Rejestracja: 1 kwie 2009, o 10:31
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Las Ożywionego Mitu/Rogaty Gród

Re: Komentarze wszelakie

Post autor: Elvarel »

Nahya pisze:Głodny człowiek zabije w ostateczności..mhm.. co za bzdura - z tego co się orientuje ludzie zabijają swój pokarm masowo
Owszem. Ale dążą do tego, by zabijać ten pokarm jak najszybciej i tak, by ów pokarm jak najmniej cierpiał. Walory smakowe pokarmu nie wzrastają wraz z cierpieniem, jakiego stworzenie doświadczyło umierając...
Nahya pisze:i póki co (z tego co mi wiadomo) nikt nie próbuje go jakoś oczyszczać czy robić z nim czegokolwiek poza ulepszaniem smaku, zwiększeniem ilości itp.
Mięso jest badane, czy nie zawiera "elementów" niepożądanych dla człowieka...
Telien dagorbarth IV - Nenardhon
Plcn'09
Clstrkllr Ncrz
Prkn'10
Fiolet. Pzn
Prkn'12


Dzwoni Barbie do Cindy ]:-> ...

Cevi i Elv: Ej, przeszliśmy obok lampy i zgasła!
Mith: No! Jesteśmy w formie. :D

Kur*a, czemu wciąż mamy same najgorsze pomysły, zaklął Vesper w duchu.
Eshealon
Generał Renegatów
Generał Renegatów
Posty: 1975
Rejestracja: 22 sty 2007, o 23:13
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Re: Komentarze wszelakie

Post autor: Eshealon »

A hipotetycznie gdyby była w stanie to przeszedłbyś? ;) ...
To nie hipoteza tylko czysta fantazja.

To i ja mogę sobie pofantazjować. Poteoretyzować.

Co to za różnica czy bym przeszedł czy nie? Mi jest wszystko jedno czym się żywię, krew jest krew, krew którą aktualnie żywią się Nocarze była wcześniej krwią prawdziwą. Wszystko zależy od tego co byłoby prościej dostępne. Ale i tak byłbym wyjęty spod prawa. Więc co to zmienia?

Chyba już dawno ustaliliśmy że w tej wojnie nie chodzi o krew, tylko o władzę. Nasz powrót na łono "legalnych" wampirów jest w chwili obecnej niemożliwy. Co z naszymi oficerami? Znalazłoby się dla nich miejsce w szeregach Nocarzy? Zaakceptowalibyście zmianę nazwy swojego rodu? Bo gdybym siadł przy stole z Waszym dowódcą i ustalał warunki rozejmu jednym z żądań które bym wysunął byłaby inna nazwa organizacji połączonych sił nocarskich i renegackich. Sądzisz że po tylu latach wojny umielibyśmy ze sobą po prostu współpracować, bez podejrzeń o zdradę czy spisek z którejkolwiek strony?

Bo ja nie widzę takiej możliwości.

Elvarel, wiem co chciałaś osiągnąć przez to pytanie. Jeśli chciałaś mi udowodnić że picie prawdziwej krwi przez Renegatów to wybór a nie konieczność, to wybacz, ale trochę Ci nie wyszło.
I'm strong to the finish
cuz I eat my Spinach
Awatar użytkownika
Nahya
Krwiopijca
Krwiopijca
Posty: 886
Rejestracja: 30 mar 2009, o 23:00
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Gdynia

Re: Komentarze wszelakie

Post autor: Nahya »

Elv...odnośnie tego zabijanie to nie do końca tak jest. Słyszałam wielokrotnie o praktykach "męczenia" zwierząt przed ubojem w celu polepszenia walorów smakowych. A że mięso jest badane..no to chyba oczywista sprawa - przed substancjami niebezpiecznymi dla człowieka - mogącymi powodować jego choroby albo śmierć. Natomiast naturalna krew, która jest dla nas pokarmem nie zawiera substancji dla nas szkodliwych - wręcz przeciwnie, ma wszystko czego prawdziwy wampir potrzebuje by w pełni wykorzystać to kim jest.
A poza tym skoro nawet ludzie wstrzykują w swój pokarm mnóstwo ulepszaczy, to czemu my jako wampiry mamy pozbawiać pokarmu tego co w nim najlepsze? Wydaje mi się to nielogiczne...
Awatar użytkownika
Elvarel
Kapitan Nocarzy
Kapitan Nocarzy
Posty: 1034
Rejestracja: 1 kwie 2009, o 10:31
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Las Ożywionego Mitu/Rogaty Gród

Re: Komentarze wszelakie

Post autor: Elvarel »

Eshealon pisze:
A hipotetycznie gdyby była w stanie to przeszedłbyś? ;) ...
To nie hipoteza tylko czysta fantazja.
Się czepiasz. ;P Fantasja to fajna "rzecz" ;) ...
Esh pisze:Chyba już dawno ustaliliśmy że w tej wojnie nie chodzi o krew, tylko o władzę. Nasz powrót na łono "legalnych" wampirów jest w chwili obecnej niemożliwy. Co z naszymi oficerami? Znalazłoby się dla nich miejsce w szeregach Nocarzy? Zaakceptowalibyście zmianę nazwy swojego rodu? Bo gdybym siadł przy stole z Waszym dowódcą i ustalał warunki rozejmu jednym z żądań które bym wysunął byłaby inna nazwa organizacji połączonych sił nocarskich i renegackich. Sądzisz że po tylu latach wojny umielibyśmy ze sobą po prostu współpracować, bez podejrzeń o zdradę czy spisek z którejkolwiek strony?

Bo ja nie widzę takiej możliwości.
Kwestia oficerów byłaby zapewne kłopotliwa ale osobiście uważam, że znalazłoby się rozwiązanie zadowalające obie strony. Co do nazwy Rodu to jeśliby to miało przynieść pax to jak dla mnie mogłaby zostać zmieniona nawet na Ród Pomidora (mimo, że niecierpię pomidorów)...
Po każdej wieloletniej wojnie przychodzi czas, kiedy trzeba współpracować. Nigdy nie jest to po prostu, a wręcz jest bardzo trudne ale jednak ma miejsce. Podejrzenia o spisek czy zdradę są zawsze ale od pilnowania spisków jest kto inny ...

Nahya pisze:Słyszałam wielokrotnie o praktykach "męczenia" zwierząt przed ubojem w celu polepszenia walorów smakowych.
Patologiczne przypadki. Coraz więcej krajów wprowadza zakaz niehumanitarnego przetrzymywania i uboju zwierząt...
Telien dagorbarth IV - Nenardhon
Plcn'09
Clstrkllr Ncrz
Prkn'10
Fiolet. Pzn
Prkn'12


Dzwoni Barbie do Cindy ]:-> ...

Cevi i Elv: Ej, przeszliśmy obok lampy i zgasła!
Mith: No! Jesteśmy w formie. :D

Kur*a, czemu wciąż mamy same najgorsze pomysły, zaklął Vesper w duchu.
Eshealon
Generał Renegatów
Generał Renegatów
Posty: 1975
Rejestracja: 22 sty 2007, o 23:13
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Re: Komentarze wszelakie

Post autor: Eshealon »

Kwestia oficerów byłaby zapewne kłopotliwa ale osobiście uważam, że znalazłoby się rozwiązanie zadowalające obie strony.[...]
Po każdej wieloletniej wojnie przychodzi czas, kiedy trzeba współpracować. Nigdy nie jest to po prostu, a wręcz jest bardzo trudne ale jednak ma miejsce. Podejrzenia o spisek czy zdradę są zawsze ale od pilnowania spisków jest kto inny ...
Nie obraź się Elv, ale Twoja wypowiedź to naprawdę bardzo ładny kawałek poprawności politycznej. Nie ma takiego wyjścia które zadowoliłoby obie strony. Zawieszenie broni i próba współpracy trwałaby przez parę miesięcy. Niektórych krzywd po prostu nie dałoby się zapomnieć.
I'm strong to the finish
cuz I eat my Spinach
Awatar użytkownika
Elvarel
Kapitan Nocarzy
Kapitan Nocarzy
Posty: 1034
Rejestracja: 1 kwie 2009, o 10:31
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Las Ożywionego Mitu/Rogaty Gród

Re: Komentarze wszelakie

Post autor: Elvarel »

Wyjście jest na pewno. Trzeba chcieć je znaleźć. Zapomnieć krzywd oczywiście, że się nie da, da się jednak starać przejść nad nimi do porządku dziennego. Np. osobiście nie ufam Niemcom i Rosji, bo Polska dość przez nich się nacierpiała, mimo to nie leję po mordzie każdego napotkanego Niemca czy Rosjanina a współpraca jako taka między państwami istnieje...
Telien dagorbarth IV - Nenardhon
Plcn'09
Clstrkllr Ncrz
Prkn'10
Fiolet. Pzn
Prkn'12


Dzwoni Barbie do Cindy ]:-> ...

Cevi i Elv: Ej, przeszliśmy obok lampy i zgasła!
Mith: No! Jesteśmy w formie. :D

Kur*a, czemu wciąż mamy same najgorsze pomysły, zaklął Vesper w duchu.
Eshealon
Generał Renegatów
Generał Renegatów
Posty: 1975
Rejestracja: 22 sty 2007, o 23:13
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Re: Komentarze wszelakie

Post autor: Eshealon »

Elv, proszę zaproponuj takie rozwiązanie.
I'm strong to the finish
cuz I eat my Spinach
Awatar użytkownika
Nahya
Krwiopijca
Krwiopijca
Posty: 886
Rejestracja: 30 mar 2009, o 23:00
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Gdynia

Re: Komentarze wszelakie

Post autor: Nahya »

Elv co do tego uboju zwierząt.. no wiesz Renegaci na co dzień też 5gwiazdkowej nie piją ; p

A co do polityki - weź pod uwagę że nie należysz do pokolenia które walczyło z Niemcami, które codziennie patrzyło na śmierć swoich bliskich... A mimo to nadal im nie ufasz ; ) I naprawdę twierdzisz, że nasze "pojednanie" to tylko kwestia chęci? Nie sądzę żeby to było takie proste... Czas owszem - ale przez ten czas musiałaby być odpowiednia kontrola - wy cicho, my cicho i ktoś kto nas godzi. A i tak pewnie byłoby baaaardzo ciężko ; p
Awatar użytkownika
Elvarel
Kapitan Nocarzy
Kapitan Nocarzy
Posty: 1034
Rejestracja: 1 kwie 2009, o 10:31
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Las Ożywionego Mitu/Rogaty Gród

Re: Komentarze wszelakie

Post autor: Elvarel »

Eshealon pisze:Elv, proszę zaproponuj takie rozwiązanie.
Możliwe, że sobie właśnie grabię ale co mi tam ;) :
- Jedna nazwa. Inna niż "Renegaci" i "Nocarze". (Powrót do "Wojowników"?)
- Eliminacja wyłącznie tych Renegatów, którzy z własnej woli, po przedstawieniu im opcji pozyskiwania pokarmu (który będzie przyswajalny przez ich organizm) bez ludzkiego cierpienia nie przyjęli jej. (Przydałaby się wzmożona praca Naukowców i Żywieniowców nad poprawą wartości odżywczych i smakowych krwi przy jednoczesnej eliminacji szkodliwych efektów)
- Najprawdopodobniej obaj Lordowie nie powinni przyjmować nowych członków do Rodu, by nie zwiększać zapotrzebowania na krew.
- Nocarze najprawdopodobniej musieliby się nauczyć, że w ostateczności trzeba skrzywdzić Człowieka ale wyłącznie w obronie Wampira nie łamiącego zasad (mam na myśli jakichś ludzkich wywaleńców próbujących naśladować van Hellsinga)
Do tego w cholerę dobrej woli obu stron...
- możliwe, że trzebaby było wprowadzić jakieś projekty społeczno-integracyjne dla członków obu Rodów...


Nahya, ja nie ufam ale np. do Mongołów czy Turków już nic nie mam. Podejrzewam, że z upływem lat emocje by słabły. I w żadnym miejscu nie twierdziłam, że taki rozejm to coś łatwego...
Telien dagorbarth IV - Nenardhon
Plcn'09
Clstrkllr Ncrz
Prkn'10
Fiolet. Pzn
Prkn'12


Dzwoni Barbie do Cindy ]:-> ...

Cevi i Elv: Ej, przeszliśmy obok lampy i zgasła!
Mith: No! Jesteśmy w formie. :D

Kur*a, czemu wciąż mamy same najgorsze pomysły, zaklął Vesper w duchu.
Awatar użytkownika
AR15
Uczeń
Uczeń
Posty: 26
Rejestracja: 21 lut 2010, o 10:12
Lokalizacja: signal not found

Re: Komentarze wszelakie

Post autor: AR15 »

Oj. Mały flejm rozpętałem. Jeśli widzicie, żeby się z nim przenieść do nowego tematu, to nie ma problemu. A teraz czas na odpowiedzi.

Uwaga ogólna: w przykładzie o głodnym człowieku miałem na myśli, że zabije innego człowieka by go zjeść. Niefortunny skrót myślowy.

@Eshealon
Przyznaję, nieco strywializowałem sprawę na potrzeby zrozumienia przeciętnej osoby.
Tak naprawdę mamy tutaj trzy czynniki:
1) Głód. Czy to Renegat, czy Nocarz, czy Winorośl - krew pić musi. Jak nie pije, to jest normalnie głodna i ma typowe objawy ostrego głodu.
2) Uzależnienie. Krew "oczyszczona" nie jest w stanie usunąć objawów odstawienia. Sorry.
3) Problem z przyswajaniem krwi "oczyszczonej" przez Renegatów na głodzie. Tu jest zagwozdka. Jako "nie są w stanie" rozumiałem mimowolne odruchy odrzucenia (niemożność przełknięcia, wypluwanie...). O ile Renegat może w siebie (cholernym wysiłkiem woli) ją w siebie wmusić w pewnej ilości, to jednak zazwyczaj szybciej ja wyrzyga (pardon za słownictwo, ale inaczej nie się nie da) niż przełknie. Podobnie jak zmuszony człowiek przełknie ropę naftową.
Prowadzone przez Lorda Ultara (oby żył wiecznie) eksperymenty dowodzą w sposób jednoznaczny, że koktajl na bazie krwi "oczyszczonej" jest przez Renegata (cały czas na głodzie) przyjmowana bezproblemowo. Co więcej - taki koktajl usuwa objawy odstawienia. Jak dla mnie nasuwa sie tylko jeden wniosek.

Ja nie przeczę sobie i nie prowadzę nocarskiej propagandy. Więcej - staram się doprowadzić do sytuacji, gdy będzie można stanąć ramie w ramie przeciwko wspólnemu wrogowi.

A wybór... To jak między mdłym sojowym kotlecikiem i szklaneczką wody z kranu, a dobrze przyprawionym stekiem i kufelkiem piwa.

@Nahya
No to możemy sobie porozmawiać, jak chemik z chemikiem (trochę już czasu na tym świecie żyję i w różnych miejscach, różne rzeczy robiłem).
Uzależnić jednostkę ludzką to można praktycznie od wszystkiego (klasycznym przykładem jest monotlenek diwodoru).
O zabijaniu było powyżej, ale to co piszesz jest bardzo ciekawe...
Zrównujesz ludzi z bydłem rzeźnym. Dajesz też przykłady męczenia zwierząt w celu uzyskania lepszego smaku. Przyznam się, ze nie podobają mi się te konotacje.
Każdy z nas był kiedyś człowiekiem. Wyewoluowaliśmy. Nie wiem, czy jesteśmy lepsza rasą. Jesteśmy inni. Co gorsza, na dzień dzisiejszy jesteśmy od nich uzależnieni. Ale wracając...
Dzieci ludzkie są rasą słabszą i głupszą od ludzi dorosłych. Jednak zazwyczaj dorośli ich nie zabijają i nie zjadają, mimo, że dzieci są dla nich zagrożeniem. Zabiorą im pracę, władzę, wszystko... Dorośli ludzie hodują dzieci. Chronią je przed zagrożeniami, edukują. Powoli wprowadzają w świat (który z definicji jest wrogi).
Ludzie są takimi naszymi dziećmi.

Ulepszacze... Ha. Siostro (wybacz, że tak mówię, mimo, że po drugiej stronie barykady stoisz). Robiłem kiedyś w tym temacie. Może to jest jakieś rozwiązanie. Ale przy obecnym stanie wiedzy... Jeszcze wiele pracy przed nami. Przede wszystkim trzeba wyizolować składnik niezbędny nam do życia. Następnie trzeba nauczyć się go reprodukować. I wtedy wszechświat stoi przed nami wszystkimi otworem. Dodatki smakowe będę najmniejszym problemem.
Może, docelowo, wszyscy staniemy się "renegatami"?
A wracając do nastrzykiwania. Walory smakowe i wygląd to nie wszystko.
Stare przysłowie G.S.P.Dibblera mówi, że "z odpowiednia ilością musztardy wszystko da się zjeść.". To co teraz pijesz to jakieś genetycznie zmodyfikowanie popłuczyny po prawdziwej krwi (w porównaniu do tak 200 wstecz). Ludzie też się rozwijają. Ci, którzy kiedyś by umarli w młodym wieku nie umierają. Ci, którzy się nie mogli rozmnożyć, teraz się rozmnażają. Ci, którzy by się nie urodzili (z powodu powikłań, dla uściślenia) teraz się rodzą.

I nie kadź mi tu siostro o "gatunku". Nie jesteśmy gatunkiem. Jesteśmy nosicielem. O tyle dobrze, że świadomym.

Swoją droga nie znam wyników badań wpływu symbionta na inne gatunki zwierzęce (utajnione? Może Ukryta by coś mogła zdradzić?)

I znów @Eshealon
Prawdę mówisz... Prawdę, która boli.
WŁADZA.
Straszne to słowo. Słowo, przez które wielu zginęło... Każda ze stron udaje, że nie wie co jest grane.
"Bo oni jak zwierzęta są!" "Pieski, które kucają na gwizdnięcie" "Mordercy-półmózgi" "Mięczaki" "Debile co bez rozkazu się nawet wyknocić [jak mawial Szwejk] nie potrafią" "Idioci co poprawnie mówić nie umieją" "Wasz Lord wam mózgi wykastrował" "Epinefryna
wam mózgi wyżarła"
Znasz te teksty? Wszyscy je mamy w sercach wypalone.
Przyjaciel bez głowy odstrzelonej z lupary przez Renegata. Kochanka spalona na popiół przez Nocarzy.
Tyle lat.
Tyle krwi...

Ja jednak mam nadzieję. Bo nic tak nie łączy jak wspólny wróg... :pop:
Nic tak nie niszczy jak wewnętrzne walki.
A jeśli będziemy rozbici wewnętrzne, watykańscy rozjadą nas jak walcem...

Z jednej strony działania psychologiczne (a czasem i terapia psychiatryczna dla niektórych) z drugiej strony technologia. I może, może uda nam się z tego wszystkiego wyjść silniejszymi... Razem.
Nie wiem, nie znam się, zarobiony jestem.

Szalone czasy wymagają szalonych naukowców
Awatar użytkownika
Nahya
Krwiopijca
Krwiopijca
Posty: 886
Rejestracja: 30 mar 2009, o 23:00
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Gdynia

Re: Komentarze wszelakie

Post autor: Nahya »

Nie chce mi się po raz kolejny rozpisywać bo więcej teoretyzujesz niż dajesz przykładów praktycznych i ta dyskusja powoli zaczyna nie mieć sensu.
Pierwsza konkluzja po przeczytaniu twojej wypowiedzi AR: zawsze mnie uczono no studiach że przedrostek di- stosowany jest dla substancji organicznych, woda natomiast do takowych nie należy. I mimo że nazwa jest poprawna to raczej żaden chemik jej nie użyje...
Odnośnie zabijania: podejrzewam że innego wampira dla pozyskania krwi również zabiłabym (jak człowiek) tylko w ostateczności. Co do ludzi - ok rozumiem tok myślenia że od pochodzimy od nich - ale jak pewnie zdajesz sobie sprawę, ludzie też że mają z małpami wspólnego przodka a nie traktują ich jak równych sobie ; ) Poza tym, w którym miejscy napisałam że uważam ludzi za zagrożenie? Nie przypominam sobie.. Pokarm owszem, ale to tyle. Co do ewolucji krwi - jasna sprawa. Ale co to ma wspólnego z tym czy dalej jest naturalna? Zawiera te składniki, które zawierała 200lat temu? Chodzi mi o naturalnie produkowane ludzkie hormony? Tak - więc nie widzę problemu. Nie pomyślałeś że może wampir właśnie tych hormonów potrzebuje żeby w pełni być wampirem? Dlaczego Nocarze są słabsi? Ok zgadzam się - sztuczna wystarczy do przeżycia. Ale skoro jako człowiek nie jadłam samych warzywek mimo że wiele osób twierdzi że tak też można, to dlaczego jako wampir mam sobie odmawiać "mięska"?

No i się rozpisałam no ;p A miałam już to olać ;p
Awatar użytkownika
AR15
Uczeń
Uczeń
Posty: 26
Rejestracja: 21 lut 2010, o 10:12
Lokalizacja: signal not found

Re: Komentarze wszelakie

Post autor: AR15 »

Nie olewaj. Im dłużej rozmawiamy, tym bardziej rozumiemy druga stronę. Tym mniej jest ona bezosobowym tłumem głupich Renegatami/tępych Nocarzy.

Teraz tak na szybko:
DHMO jest nazwa poprawną technologicznie.

Pochodzenie: Człowiek (jednostka) nigdy nie był małpą. Wampir był człowiekiem. Nie wiem jak inni, ale ja tej reszty człowieczenstwa jaka we mnie została nie chce stracić.

Krew:
Jedyna różnica (w działaniu na Renegata na głodzie) między krwią "sterylną" a "przyswajalną" to Ephinaphrine hydrochlorine, Adrenalinum, Dopamine hydrochlorine i Hydrocortisonum. Natomiast co dokładnie jest nam do życia potrzebne... Niestety bez badań długofalowych (w celu wykluczenia np. czegoś w rodzaju anemii).
Ale jak mamy nad tym pracować, skoro fundusze są tylko na ciągły wyścig zbrojeń?
Nad czym boleję.
Nie wiem, nie znam się, zarobiony jestem.

Szalone czasy wymagają szalonych naukowców
ODPOWIEDZ